Klauzule niedozwolone to niekorzystne dla konsumentów zapisy w umowach, które naruszają ich prawa. Szczególnie często pojawiają się one w umowach kredytów hipotecznych, w tym kredytów walutowych i frankowych. Jeśli jesteś lub byłeś kredytobiorcą, koniecznie przeczytaj ten artykuł, aby dowiedzieć się, jak bronić się przed klauzulami abuzywnymi i walczyć o swoje prawa.
Czym są klauzule abuzywne w umowach kredytowych?
Klauzule niedozwolone, inaczej nazywane klauzulami abuzywnymi lub zapisami niedozwolonymi, to postanowienia umowne, które są niekorzystne dla konsumenta i naruszają jego prawa. Najczęściej spotykane klauzule abuzywne w umowach kredytowych dotyczą:
– mechanizmu waloryzacji kredytu |
– dodatkowych opłat i prowizji bankowych |
– ubezpieczeń narzucanych przez bank |
– możliwości jednostronnej zmiany warunków umowy przez bank |
Stosowanie klauzul niedozwolonych jest niezgodne z prawem i może prowadzić do nieważności całej umowy kredytowej. Dlatego tak ważne jest, aby dokładnie czytać umowy przed ich podpisaniem i reagować, gdy zauważymy w nich niekorzystne zapisy.
Jak twierdzi ekspert ds. prawa bankowego, dr hab. Aleksander Nowiński:
Klauzule abuzywne to jedno z największych zagrożeń dla praw konsumentów na rynku finansowym. Banki często próbują narzucać klientom niekorzystne warunki, licząc na to, że nie będą oni w stanie się obronić. Dlatego tak ważna jest czujność i znajomość swoich praw.
Rejestr klauzul niedozwolonych – gdzie szukać informacji?
Aby ułatwić konsumentom walkę z klauzulami abuzywnymi, stworzono rejestr klauzul niedozwolonych, prowadzony przez Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (SOKiK). Znajdziemy w nim przykłady zapisów, które zostały uznane za niezgodne z prawem w wyniku postępowań sądowych.
Rejestr jest dostępny na stronie internetowej SOKiK. Warto regularnie zaglądać do niego i sprawdzać, czy podobne zapisy nie pojawiły się w naszej umowie kredytowej. Jeśli znajdziemy klauzulę analogiczną do tej z rejestru, mamy mocny argument w sporze z bankiem.
Pamiętajmy jednak, że sam fakt umieszczenia danego zapisu w rejestrze nie przesądza automatycznie o jego abuzywności w naszej konkretnej umowie. Każdy przypadek trzeba rozpatrywać indywidualnie, biorąc pod uwagę całokształt postanowień umownych.
Mechanizm waloryzacji a klauzule abuzywne w umowach frankowych
Jednym z najczęstszych problemów w umowach kredytów walutowych, w szczególności kredytów frankowych, są niejasne i niekorzystne dla konsumentów zasady przeliczania rat kredytu w zależności od zmieniającego się kursu waluty. To właśnie klauzule waloryzacyjne (inaczej: indeksacyjne) są najczęściej kwestionowane przez kredytobiorców.
Niedozwolony mechanizm waloryzacji może polegać na przykład na:
– stosowaniu przez bank własnych, zawyżonych kursów kupna i sprzedaży waluty |
– uzależnieniu wysokości rat od arbitralnej decyzji banku |
– braku symetrycznego rozliczania skutków zmiany kursu (raty rosną przy osłabieniu złotego, ale nie maleją przy jego umocnieniu) |
Jeśli w Twojej umowie kredytu frankowego znalazły się podobne zapisy, masz podstawy do zakwestionowania mechanizmu waloryzacji i dochodzenia swoich praw, nawet jeśli kredyt został już spłacony. Warto skonsultować się w tej sprawie z prawnikiem specjalizującym się w sprawach bankowych.
Dodatkowe obciążenia w umowach kredytowych – na co uważać?
Poza klauzulami waloryzacyjnymi, w umowach kredytowych mogą pojawić się też inne niekorzystne dla konsumentów zapisy dotyczące dodatkowych obciążeń. Należą do nich m.in.:
– obowiązek założenia konta bankowego w banku udzielającym kredytu i regularne wpływy na to konto |
– konieczność wykupienia ubezpieczenia na warunkach narzuconych przez bank (np. ubezpieczenie niskiego wkładu własnego) |
– wysokie koszty bankowe przy wcześniejszej spłacie kredytu lub wypowiedzeniu umowy |
Takie postanowienia ograniczają naszą swobodę wyboru i generują dodatkowe koszty, które nie zawsze są jasno określone w umowie. Zawsze dokładnie czytajmy całą umowę i nie zgadzajmy się na niejasne lub niekorzystne zapisy.
Jak walczyć z klauzulami niedozwolonymi w umowach kredytowych?
Jeśli po analizie swojej umowy kredytowej dojdziemy do wniosku, że zawiera ona klauzule abuzywne, musimy podjąć zdecydowane kroki. Przede wszystkim pamiętajmy, że jako konsumenci mamy prawo do ochrony i dochodzenia swoich praw.
Pierwszym krokiem powinno być złożenie pisemnej reklamacji do banku, w której zakwestionujemy niekorzystne zapisy i zażądamy ich usunięcia z umowy. Jeśli bank odmówi lub zignoruje naszą reklamację, możemy:
– zwrócić się o pomoc do Rzecznika Finansowego, który wspiera konsumentów w sporach z bankami |
– złożyć pozew przeciwko bankowi do sądu powszechnego, powołując się na nasz status konsumenta i dochodzić unieważnienia umowy lub jej poszczególnych postanowień |
– dołączyć do pozwu zbiorowego przeciwko bankowi, jeśli taki powstał i dotyczy podobnych roszczeń jak nasze |
Pamiętajmy, że w sporze z bankiem nie jesteśmy sami. Skorzystajmy z pomocy wyspecjalizowanych prawników, organizacji konsumenckich czy Rzecznika Finansowego. Wspólnie łatwiej wywalczymy korzystne dla nas rozwiązanie.
Konsekwencje stosowania klauzul abuzywnych przez banki
Stosowanie nieuczciwych warunków umów przez banki to nie tylko problem pojedynczych konsumentów, ale całego rynku finansowego. Klauzule niedozwolone psują relacje na linii bank-klient, niszczą zaufanie do instytucji finansowych i generują falę kosztownych sporów sądowych.
Dla banków konsekwencją stosowania klauzul abuzywnych może być przede wszystkim nieważność całej umowy kredytowej, co wiąże się z koniecznością zwrotu klientom niesłusznie pobranych świadczeń wraz z odsetkami. To poważny cios finansowy i wizerunkowy.
Dlatego tak ważne jest, aby banki przestrzegały praw konsumentów i nie stosowały niedozwolonych postanowień umownych. Z kolei klienci muszą być czujni, dobrze znać swoje prawa i reagować na każdy przejaw naruszenia praw konsumenta. Tylko wspólnymi siłami możemy ucywilizować rynek kredytowy i wyeliminować z niego nieuczciwe praktyki.